Marek87 prowadzi tutaj blog rowerowy

Filipka, Bahenec

  • DST 80.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:23
  • VAVG 14.86km/h
  • Podjazdy 1165m
  • Sprzęt Górska szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 czerwca 2014 | dodano: 22.06.2014

Boże Ciało a więc czwartek wolny. Dalsza część powolnego wkręcania Ludzia w teren. Filipka i Bagieniec. Poczatkowo przyjemny terenowy gratis wokół Praszywej Hory. Potem do Nydku i asfaltowo-szutrową drogą na Filipkę.
Chata na Filipce. Bryndzowych Holuszek nie było. Tylko w weekend. Ale kofola siadła.

Stożek po prawej.

Z Filipki na Behenec po Stopach Hutnictvi. Spoko :).

Kręcim, jedziem...

Uuuuupppssss. Zboczyliśmy na czerwony - trochę poniszczony... :)

W buszu :). Conieco zarośnięty singiel.

Jeszcze kilka kilometrów i jesteśmy na Bagieńcu. Jak zwykle przy takiej pogodzie bajeranckie widoki.

Panoramicznie.

Popas i odpoczynek.

Z Bagieńca niebieskim w dół. "Przecież tu się nie da jechać!".

Zjechać w dół, żeby mieć fotkę (powrót po aparat).

Klimatycznie.


I jeszcze mój świetny tyłek :).

Rewelacyjny jest niebieski w lesie. I w jedną i w drugą stronę. Końcówka w górę trochę bardziej kamienista (kilka fotek wyżej).


500m od domu urwała mi się lewa śruba mocująca ramię korby do osi suportu. Znowu byłoby holowanie... :). Bóg świecił nad kolejną Kellysowską kompromitacją :).






komentarze
daniel3ttt
| 15:21 poniedziałek, 23 czerwca 2014 | linkuj No tam zwykle są świetne widoki. Takich tłumów na Filipce nie pamiętam.
k4r3l
| 15:56 niedziela, 22 czerwca 2014 | linkuj Noo, ale się prezentujecie w tych strojach - pełna PROfeska ;) Co prawda Ludź ma trochę za dużą koszulkę (ja też;), ale i tak jest ok ;) ps. dobrze, wiedzieć, że nie tylko ja psuje rower :DDD
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]