Mała Fatra - Velka Luka, Mincol
-
DST
220.00km
-
Teren
50.00km
-
Czas
11:09
-
VAVG
19.73km/h
-
Podjazdy
2557m
-
Sprzęt Merida Matts TFS 500-D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Drugi i zdaje się ostatni wypad w tym roku na Małą Fatrę. Rowerem z Cieszyna do Żyliny. Wyjazd koło 5. Tam zbiórka z Markiem i Kazikiem. Przez Streczno (Zamek)...
...szutrówami...
...na siodło Rakytie...
potem na przełęcz Javorina i na Martinske Hole szutrówami z przewodnictwem pewnego Słowaka (w ciemnym stroju poniżej)...
...którego napotkaliśmy po drodze. 46 lat, od 5 lat uprawia MTB i 3x w tygodniu robi 50km po górach. Było to widać. Dobry agent na fajnym rowerku. Sporo z nim pogadałem. Poza tym świetne widoki po drodze na pasmo Małej Fatry, gdzie byłem 13.07.14.
Z Martinske Hole, po jedzeniu...
... na Velką Lukę, jak w zeszłym roku...
Z Velkej Luki czerwonym na Mincol. Conieco z buta ale perfekcyjnie i miejscami nieco rąbankowo wśród kosodrzewiny.
Wokół krążyła burza. Nam jedynie pokropiło. Nad Martinem ulewa.
Po szlaku... rewelacja :).
Mincol.
Tam na prosto jedziemy w stronę przełęczy Javorina.
I w tym momencie przyszedł czas na "gwóźdź tripu". Dalszy szlak czerwony to istna rozkosz z jazdy. Heble się grzały, single, nawroty, masa technicznych fragmentów. Szok! Będzie wkrótce na filmie.
Zjazd w dół i koniec moich tylnych klocków. Jakoś dojechałem do Cieszyna. Żyletki. Extra wypad. Mała Fatra jest miodna :).
komentarze