Marek87 prowadzi tutaj blog rowerowy

Sindelna, pod Kaluzny, u Slavica, Moravka

  • DST 78.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 04:19
  • VAVG 18.07km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 500-D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 listopada 2012 | dodano: 11.11.2012

Dzisiaj - w niedzielę, postanowiłem zorganizować sobie odpoczynek od tego całego szumu związanego z dniem 11 listopada. Będą się prali czy nie? - główne pytanie w telewizji. No i teraz słyszę, że się jednak piorą. Zryty kraj.
Pogoda wyśmienita, doskonała widoczność (ze Slavica widać było Tatry!) nie mówiąc o temperaturze w okolicach 15-18 stopni. Momentami gotowałem się w długich gaciach. Cieszyn-Rzeka-Sindelna-Kaluzny-Slavic-Moravka-Komorni Lhotka i przez Hnojnik do Czeskiego Cieszyna. Do Rzeki huraganowy wiatr w pysk. Za to jak wyjechałem na górę... no nie potrafię tu w słowach wyrazić zachwytu nad tym co dzisiaj przeżywałem na szlaku. Jazda po asfalcie to flaki z olejem przy których wieje nudą. Kamienie, korzenie, trochę błota i ogólnie teren - to jest to co mnie najbardziej kręci w kręceniu ;-) REWELACJA. Tempo nie najlepsze, ale tak to jest jak się raz czy dwa razy na 2 tygodnie wskoczy na rower.
Trasa:


I tradycyjnie fotki:
Początek terenu:

Na szlaku:

Dolina Rzeka:

Z Sindelni w stronę Kałużnego po zajefajnym, ciekawym szlaku:

Potem było mniej więcej tak:






Chata u Slavica:


Panorama u Slavica - to najwyższe to Wielki Połom - 1067 m.n.p.m::

A to już Moravka:

I dalej przez Komorni Lhotkę przez Hnojnik w stronę Cieszyna. Na obrzeżach Czeskiego Cieszyna są takie oto pola golfowe:




komentarze
daniel3ttt
| 22:42 niedziela, 11 listopada 2012 | linkuj Skądś znam te dróżki:) Pola golfowe w Ropicy, przejeżdżałem blisko dzisiaj wieczorem
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eczon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]